środa, 25 lutego 2009

Manipulacja Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego (APA)

Obrona aborcji w wydaniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologii zawiera wiele błędów.Użyto w niej tej samej logiki, którą stosują firmy tytoniowe do obrony palenie papierosów.

Nowy raport Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego (APA) twierdzi, że kobiety, które poddały się pojedynczej aborcji nie są bardziej narażone na problemy psychiczne niż te kobiety, które zdecydowały się urodzić. Jednakże naukowcy, którzy analizowali ten raport stwierdzili, iż użyto w nim tej samej logiki, która stosowana jest przez firmy tytoniowe do obrony własnego biznesu.

Raport APA stwierdza, że naukowcy nie znaleźli wiarygodnego dowodu na to, że zdrowe, dorosłe kobiety, które przeszły przez jedną aborcję mają większe ryzyko problemów psychicznych.

David Fergusson - naukowiec z Nowej Zelandii powiedział w swoim wywiadzie dla Warren Throckmorton: „Nie można tu mówić o żadnej obronie jeśli posiadamy fakty, które tak silnie kierują w stronę niebezpiecznych i niekorzystnych efektów. W tym przykładzie APA zachowuje się tak samo jak koncerny tytoniowe broniące swego przemysłu: Ponieważ według naszej opinii nie ma ostatecznego dowodu na to, że produkt ten powoduje szkodę, można go uznawać za bezpieczny.”

Fergusson jest jednym z 20 naukowców, którzy skomentowali ów raport.

„Według raportu badania naukowe dotyczące tematu aborcji zawierają wiele błędów i nieścisłości jeśli chodzi o statystykę, wybór członków itp. Znaczy to, że najlepszy naukowy dowód do którego te badania się odwołują, wcale nie jest taki najlepszy.”

„Jeśli to byłoby prawdą to wtedy wyciągnięcie jakichkolwiek wniosków z tych badań byłoby niewłaściwe. Jednak APA wyciąga i to bardzo silne i pewne wnioski z ich badań, mimo tego, iż sami stwierdzają, że takowych nie można z tych badań wyciągnąć.”

„Jak już to powiedziałem komisji APA komentując ich wstępną kopię roboczą, iż jedyny prawidłowo naukowy wniosek jaki można wyciągnąć z tych badań jest, że dowody w tym zagadnieniu są zakwestionowane i sprzeczne. W takim przypadku jedynym, sensownym, naukowym wnioskiem jest przyznanie niepewności i zaproponowanie wykonania lepszych badań, aby móc cokolwiek stwierdzić.”

Mimo tego komitet stwierdził, że „do tego czasu, kiedy znajdziemy nieodparte dowody na szkodliwe efekty aborcji, ludzie powinni zachowywać się tak jakby ich nie było. To wcale nie można nazwać obroną aborcji, kiedy istnieją silne dowody wskazujące na szkodliwe jej efekty.” mówi Fergusson.

„Z naukowego punkty widzenia wyciąganie silnych wniosków ze słabych dowodów jest po prostu złą praktyką. Raport APA na temat aborcji i skutków psychicznych podlega pod tą kategorię. „

Brenda Major, psycholog specjalizujący się w stresie Uniwersytetu Kalifornii Santa Barbara, która przewodniczyła zbieraniu badań dla APA stwierdziła: „Najlepsze dowody wskazują na brak zwiększonego ryzyka problemów psychicznych pomiędzy kobietami, które usunęły nieplanowaną ciążę w pierwszym trymestrze, a tymi, które urodziły dziecko.”

Powiedziała także: „dowody na brak problemów psychicznych w przypadku kilku aborcji są niepewne.”

Według LifeSiteNews.com wynik raportu prac tego panelu łatwo można było przewidzieć, gdyż zasiadali w nim ludzie gorąco popierający aborcję.

W raporcie tym powiedziano, że wiele badań, które wskazują na związek pomiędzy aborcją a problemami zdrowia psychicznego zawierają nieścisłości. LifeSiteNews opublikował raport z Norwegii, który takich krytyk nie otrzymał.

Norweskie badania przeprowadzone przez Dr Willy Pedersen zostały niedawno opublikowane w skandynawskim Dzienniku Zdrowia Publicznego. Autorzy klarownie wskazują na link pomiędzy aborcją, a szkodami jakie ona wyrządza: Młode, dorosłe kobiety, które usunęły ciąże mogą w przyszłości cierpieć na problemy psychiczne.”

Raport mówi, że norweskie badanie objęło 5768 kobiet pomiędzy 15, a 27 rokiem życia. Pytało ono kobiety na temat aborcji, porodu, wychowania dziecka, a także sytuacji w rodzinie, związku i szereg innych sfer z życia prywatnego takich jak wykształcenie, zatrudnienie itp.

Wyniki stwierdzają, że „kobiety w wieku 20-29lat, które dokonały aborcję częściej były zdiagnozowane z depresją.”

Raport cytuje także inne badanie z Nowej Zelandii, które stwierdza, że przejście aborcji w młodym wieku „podnosi ryzyko zachorowania na problemy psychiczne takie jak depresja i niepokój.”

tłum.Caroline

Źródło: WorldNetDaily

Zobacz też: Aborcja zwiększa ryzyko depresji


czwartek, 19 lutego 2009

Aborcja niszczy kobietę - wypowiedź hiszpańskiej biolog


Wybitna hiszpańska biolog i bioetyk w swoim wywiadzie w Gwatemali powiedziała, że nauka udowodniła szkodliwe skutki aborcji dla kobiet, które jej się poddają.

Dr. Natalia Lopez Mortalla jest magistrem bioetyki i doktorem biologii. Jest także byłym dyrektorem Wydziału Biochemii i Biologii Molekularnej na Uniwersytecie Nawarra - Szkole Medycznej w Hiszpanii. Obecnie należy do panelu, który przygotowuje i bada dla parlamentu hiszpańskiego reformę aborcyjną.

Jest autorem książek: „Komunikacja rodzica i dziecka w czasie ciąży: więź przywiązania” oraz „Mózg kobiety i mózg mężczyzny”, a także współautorem książki„Pierwsze pięćdziesiąt dni ludzkiego życia.”(wszystkie pozycje w języku hiszpańskim).

W wywiadzie dla Prensa Libre, Lopez Moratalla oświadczyła, iż jest przeciwna jakiejkolwiek formie aborcji, „ponieważ udowodniono już naukowo, że ludzkie życie zaczyna się w momencie poczęcia. Ciąża pozostawia w mózgu kobiety, więź przywiązania do dziecka. Natura przygotowuje kobietę do bycia matką. Istnieją naukowe dowody na to jak bardzo aborcja niszczy kobietę i jak bardzo ta cierpi z jej powodu.”

Lopez Mortalla mówi: „Wśród tych zniszczeń dokonanych przez aborcję jest uzależnienie od narkotyków oraz samobójstwo.” Dodaje także: „uszkodzenia w mózgu podobne do tych, na które cierpią byli weterani wojenni albo Ci, którzy przeszli przez okropny wypadek. Pamięć emocjonalna zostaje zablokowana.” Wyjaśnia ona: „skutki te nie są widoczne u wszystkich kobiet, jednakże te, które cierpią z tego powodu częściej poddają się kolejnym aborcjom, ponieważ muszą one wracać do tych okropnych scen na nowo.” Dodała: „dla niektórych z nich to wszystko kończy się samobójstwem”.

Zapytana o kobiety, które chcą aborcji Lopez odpowiedziała, że kobiety zawsze są w pewnym sensie zmuszane do aborcji ponieważ ojciec dziecka opuszcza ją lub nie ma ona wystarczających środków na jego utrzymanie.”

Powiedziała także, że ciąża jest czymś dobrym dla zdrowia kobiety i że aborcje są tak naprawdę spowodowane przez środowiska, gdzie dominuje „zbyt wygórowana męskość”.

„Doświadczenie na całym świecie ukazuje, że jeżeli kobieta otrzyma pomoc i inne opcje nigdy nie wybierze aborcji. Nie ma czegoś takiego jak prawo do aborcji. Zniszczenie i skutki jakie cierpi kobieta są spowodowane „męskim” społeczeństwem: oni nigdy nie będą musieli przez to przechodzić.”

Wywiad w języku hiszpańskim


Źródło: LifeSiteNews, 16.02.2009

piątek, 6 lutego 2009

Rekolekcje w Licheniu - marzec 2009

W dniach 13-15 marca 2009 w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu odbędą się rekolekcje pt." "Aborcja. Kobieta. Mężczyzna. Dziecko."

Spotkanie będzie się opierało na częściach wykładowej oraz warsztatowej. Uczestnicy zostaną zaproszeni do osobistego przyjrzenia się swojej stracie dzięki proponowanym przez prowadzących ćwiczeniom oraz rozmowom indywidualnym.

Każdy dzień będzie w sobie łączył elementy konferencji psychologicznych oraz duchowych zbliżających do tematu śmierci i ułatwiających modlitwę. Uczestnicy będą mieli czas na indywidualne przeżycie zadanych treści (poprzez proponowane ćwiczenia). Przewidziany jest też czas na dobrowolne dzielenie się przeżytymi uczuciami z innymi uczestnikami warsztatów.

W programie, poza wykładami i ćwiczeniami, codzienne Msze św. i nabożeństwa. Możliwość skorzystania z sakramentu pojednania oraz rozmów indywidualnych z prowadzącymi.

Koszt:
Od jednej osoby z noclegiem i wyżywieniem 250 zł
Opłatę za udział w rekolekcjach prosimy uiścić na konto:
Dom Zakonny Zgromadzenia Księży Marianów, ul. Klasztorna 4, 62-563 Licheń Stary
96 12 40 14 15 1111 0000 18 42 88 96 z dopiskiem „REKOLEKCJE”
POTWIERDZENIE WPŁATY PROSZĘ ZABRAĆ ZE SOBĄ NA REKOLEKCJE

Zgłoszenia:
Recepcja Domów Pielgrzyma
Tel. 063 270 81 62
Fax. 063 270 83 20
e-mail:arka(małpa)lichen.pl

UWAGA! Jeżeli chcesz wziąć udział w rekolekcjach ale przeszkodą jest ich koszt - napisz do nas : doscmilczenia(małpa)tlen.pl


TERMINY WSZYSTKICH REKOLEKCJI W LICHENIU W ROKU 2009



środa, 4 lutego 2009

Wsparcie ojca odgrywa dużą rolę w podjęciu decyzji o aborcji

Nowe badania opublikowane w Międzynarodowym Dzienniku Zdrowia Psychicznego I Uzależnień (The International Journal of Mental Health & Addiction) wskazują, że związek pomiędzy kobietą, a mężczyzną oraz ilość i jakość jego pomocy odgrywają dużą role w decyzji o dokonaniu aborcji.

Badanie to, którego głównym koordynatorem była prof. Priscilla Coleman z Uniwersytetu Bowling Green State zostało przeprowadzone w kilku szpitalach w różnych miejscach kraju wśród kobiet posiadających niskie dochody. Kobiety te zaszły po raz kolejny w ciążę w ciągu 18 miesięcy od urodzenia pierwszego dziecka i usunęły ciąże bądź donosiły ją. Uczestniczki badania odpowiadały na pytania o ich związek z ojcem dziecka, nadużywanie alkoholu oraz problemy dotyczące wychowania tego pierwszego dziecka.

Kobiety, które uważały, że nie mogą polegać na swoim partnerze przy wychowywaniu dziecka częściej dokonywały aborcji. Badanie także, ukazało, że kobiety, które usunęły ciążę średnio o trzy razy częściej sięgały po alkohol i aż o dwa razy po papierosy, niż te, które donosiły ciążę.

Podczas innych podobnych badań odkryto, że kobiety, które dokonały aborcji w porównaniu z tymi, które donosiły ciążę, częściej nadużywają narkotyków oraz innych używek, częściej popełniają lub próbują popełnić samobójstwo, częściej cierpią na depresję i zaburzenia lękowe, i inne.

Ostatnie badanie naukowe opublikowane przez Coleman ukazało, że aborcja jest połączona ze znacznie podwyższonym ryzykiem cierpienia na problemy psychiczne, z którymi wiążą się także ataki paniki, lęki przestrzeni, zespół stresu pourazowego, choroba afektywna dwubiegunowa oraz poważna i długotrwała depresja.

W jednym z badań, naukowcy odkryli, że kobiety, które miały problemy z wychowaniem pierwszego dziecka lub, których pierwsze dziecko miało problemy medyczne wcale nie były w grupie bardziej pragnących aborcji.

„Wyniki te sugerują, iż kobiety, które uważają, że ojciec dziecka nie pomagał im wystarczająco w wychowaniu tego pierwszego, są dużo mniej przychylne posiadaniu kolejnego potomka” piszą naukowcy.Podkreślają oni także, że kobiety, które dopuściły się aborcji są częściej bite bądź opuszczane przez ojca dziecka, co sugeruje, że stres związany z aborcją przeradza się w przemoc domową.

Pomoc i wsparcie innych jest konieczne !

Inne ankiety przeprowadzane wśród kobiet już po aborcji dowodzą, że wsparcie oraz postawa osób otaczających kobietę zarówno w życiu prywatnym jak i profesjonalnym odgrywa dużą rolę w decyzji o usunięciu bądź kontynuacji ciąży.


Ankieta przeprowadzona wśród kobiet, które usunęły ciążę, opublikowana w Monitorze Nauk Medycznych (Medical Science Monitor) wskazuje, iż 64% kobiet czuły presję, aby przerwać ciążę, a aż, 80% przyznało, iż nie otrzymały wystarczających informacji, aby podjąć decyzję. Kolejna ankieta przeprowadzona wśród kobiet uczęszczających na poaborcyjne grupy wsparcia ukazała, że aż 83% kobiet donosiłoby ciąże, gdyby otrzymały wsparcie od innych.

Kobiety, po doświadczeniu aborcji często powtarzają, że nie miały innego wyboru. Opisują one szereg sytuacji, które prowadziły do aborcji i zaliczają do nich między innymi brak wsparcia, bądź środków na utrzymanie dziecka, presje i groźby najbliższych oraz ludzi ich otaczających, niewystarczające i mylne porady na temat alternatyw aborcji, mylne informacje lub ich brak na temat rozwoju dziecka i ryzyka, jakie niesie ze sobą aborcja, a także niekiedy nawet przemoc.

Jedna kobieta opowiada o tym jak została wyrzucona z domu przez rodziców, kiedy zaszła w ciążę jako nastolatka:


Powiedzieli mi, abym opuściła ich dom i zapomniała, że jestem ich córką. Odeszłam bez pracy, bez pieniędzy, bez domu. Nie miałam dokąd pójść, Czułam się przygnębiona, samotna, porzucona. Mimo tego, byłam pewna, że chcę to dziecko. Nie chciałam aborcji…

Mój ojciec wysłał mi kilka sms-ów i namawiał mnie w nich, abym usunęła ciąże. Odmówiłam. Ale kiedy coraz bardziej popadałam w desperację zamknęłam w sobie uczucia… postępowałam jak obserwator, a nie jak ktoś, kto ma cała sytuację pod kontrolą… Nikt nie wytłumaczył mi, na jakim etapie rozwoju jest moje dziecko, jak będzie wyglądać aborcja i na czym polega… Leżałam tam i nie pragnęłam niczego tak bardzo jak mojej śmierci.


Mimo tego, że czasami partner lub rodzina kobiety, chcieliby ją wesprzeć, mogą oni być zmyleni informacjami, które sugerują zbyt ogromne trudności w wychowaniu dziecka bądź brak innych opcji oprócz aborcji. Świadomość krzywdy, jaką aborcja może uczynić bliskiej osobie, a także dostępność innych alternatyw do aborcji jest niezbędna do tego, aby kobiety znalazły w swoich bliskich wsparcie i pomoc, której potrzebują one i ich poczęte dzieci.

Autorzy omawianego badania podkreślają, że powinno się zwracać więcej uwagi na związek kobiety z osobami ja otaczającymi mimo przyjętego myślenia, że aborcja to „prywatna sprawa kobiety”. Dzięki takiemu myśleniu naukowcy i socjolodzy z wahaniem patrzyli i badali jak związek kobiety z innymi wpływa na rezultat ciąży.

Badacze nawoływali również, aby kobiety w ciąży kryzysowej miały więcej alternatyw i źródeł informacji, a także, aby miały one łatwy dostęp do profesjonalistów pracujących z kobietami w ciężkich sytuacjach.

,„Jeżeli ojciec jest psychicznie i/lub fizycznie niedostępny, doradcy mogą pomóc kobiecie w znalezieniu innych osób, na których mogą one polegać czy to z rodziny czy też spoza niej. Powinno się także bliżej zbadać używanie substancji nielegalnych i innych używek oraz edukację na temat ryzyka nadużywania tych substancji z powodu aborcji."


Więcej informacji na ten temat :Recent Research (język angielski).

tłum.Caroline


Cytaty za:

1. PK Coleman et. al., "Predictors and Correlates of Abortion in the Fragile Families and Well-Being Study: Paternal Behavior, Substance Abuse and Partner Violence," International Journal of Mental Health and Addiction, DOI 10.1007/s11469-008-9188-7, Published Dec. 31, 2008.

wtorek, 3 lutego 2009

Pomoc dla kobiet po aborcji na Wyspach Brytyjskich, we Francji i Hiszpanii


Na stronie Silent No More opublikowano aktualne dane koordynatorek, przedstawicielek organizacji na terenie Europy. Kobiety, które przebywają w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Szkocji, Hiszpanii lub we Francji mogą kontaktować się bezpośrednio z koordynatorkami i u nich uzyskać wszelką pomoc.

REGIONALNE KOORDYNATORKI NA WYSPACH BRYTYJSKICH

KOORDYNATORKA WE FRANCJI


KOORDYNATORKA W HISZPANII

Amerykański aktor robi rachunek sumienia


Gary Graham, aktor, odtwórca roli ambasadora Sovala w "Star Trek: Enterprise" pisze na swoim blogu o faktach całkowicie ignorowanych przez establishment Hollywood.Aktor, w dość brutalnych sformułowaniach, opisuje nieodpowiedzialność swej młodości.

Stwierdza, że dla uprawiającego "wolną miłość", pobudzanego narkotykami młodego aktora bardzo wygodną opcją była aborcja. Przyznaje, że zapłacił za szereg aborcji swoich dziewczyn, dzięki czemu nie czuł się odpowiedzialny aby brać za nie odpowiedzialność. Najłatwiej było wcale o "problemie ciąży" nie myśleć - zapłacić i mieć to z głowy.
Jednak w pewnym momencie przyszło otrzeźwienie, czego rezultatem jest następujące wyznanie:

- Mówi się nam, że mamy prawo do seksu, gdy tylko przyjdzie nam na to ochota. W szkole dostarcza się nam prezerwatywy. Rozwiązłość seksualna jest nie tyle wybaczana, co pochwalana. Jeżeli zajdziesz w ciążę, a jest ci to niewygodne, nie martw się, dostępne są usługi Planowanego Rodzicielstwa. Niewygodne dziecko może zostać chirurgicznie wyrwane z macicy, zmielone i wyrzucone do kosza jak śmieć. Problem rozwiązany, a matka może kontynuować swój egocentryczny styl życia. Jednak blizny na jej duszy nigdy się do końca nie zagoją. Jestem mężczyzną, lecz na mojej duszy są te blizny...

Nawołujecie, by "aborcja była legalna lecz rzadka". Dlaczego rzadka? Co takiego jest złego z aborcją, że uważacie, że powinno jej być mniej? Usuwano mi pieprzyki ze skóry. Żaden lekarz mi nigdy nie powiedział, że powinno się rzadziej usuwać pieprzyki. O co z tym chodzi? A może to nieme przyznanie, że aborcja jest... po prostu zła? Wypróbuj taką rzecz - za każdym razem gdy usłyszysz frazę "Kobieta ma prawo wyboru" dodaj "zabicia swego dziecka". O to chodzi. O prawo kobiety do wyboru zabicia swego dziecka.

Mam zamiar powiedzieć to, co świadomie rozumieją miliony ludzi, co wiele kolejnych milionów czuje w głębi swoich serc, lecz nie pozwala sobie, by o tym myśleć czy naprawdę to poczuć. I wierzcie mi, wiem, że za to co napiszę będą mnie nienawidzić ludzie, którzy mnie nawet nie znają, którzy nigdy ze mną nie pracowali, którzy ze mną nie grali w golfa, ani nie poszli na drinka.

Powiem to mimo wszystko: Aborcja jest morderstwem!

Całość świadectwa w języku angielskim na blogu Grahama. (Uwaga, brutalny język).

Źródło: LifeSiteNews.com, tłum. Fronda


Rozgrzeszenie z aborcji - materiał TVN

 Dziś polecam materiał zrealizowany w roku 2015 przez Dzień Dobry TVN na temat tego jak poradzić sobie z traumą po aborcji. Podjęcie decyzji...