środa, 14 października 2009

Protest wobec raportu Guttmachera

Obrońcy życia od poczęcia do naturalnej śmierci odpowiedzieli na nowy raport rozpowszechniony przez Instytut Guttmachera twierdzący, że przerwanie ciąży powinny być zalegalizowane na całym świecie z powodu możliwej epidemii niebezpiecznych aborcji prowadzących do śmierci kobiet.

Powiedzieli, że raport ten nie jest niczym więcej niż częścią propagandy rozpowszechnianej przez grupę, popierającą aborcję.


Guttmacher znany jako Instytut Alana Guttmachera był oficjalnym partnerem Planned Parenthood, gdzie Guttmacher był przewodniczącym, dopóki nie odciął się od działalności aborcyjnej aby zyskać wiarygodność.

Organizacja, która nadal opowiada się legalizacją aborcji w skali globalnej, wydała raport, twierdzący, że aż 70.000 kobiet umiera z powodu nielegalnej aborcji.

Anthony Ozimic, specjalista PR dla SPUC, brytyjskiej organizacji pro-life, powiedział, że badanie Guttmachera jest skrajnie fałszywe.


"Raport Guttmacher nie jest niezależnym badaniem naukowym, ale propagandą lobby pro-aborcyjnego ", powiedział w wywiadzie dla LifeNews.com. "Instytut Guttmachera został powołany w celu promowania aborcji i antykoncepcji. “Uznania raportu są apelem lobby zwolenników prawa do aborcji”

Ozimic powiedział: "Dane Guttmachera opierają się na bardzo błędnych przewidywaniach, o czym przyznaje sam raport”


" Lobby proaborcyjne ma udokumentowaną historię wyolbrzymiania liczby nielegalnych aborcji. Manipulowane dane o ilości aborcji w Wielkiej Brytanii są dzisiaj o wiele większe, niż przed ustanowieniem w roku 1967 Abortion Act (ustawa legalizująca aborcję), pomimo znacznie lepszego dostępu do metod planowania rodziny", dodał.

Scott Fischbach, szef Minnesota Concerned Citizens for Life, znający temat z pozycji obserwatora ONZ powiedział, że Guttmacher powinien propagować postępy medycyny i lepszą opiekę zdrowotną w krajach rozwijających, gdzie mówi się, że aborcja powinna być zalegalizowana z powodu rzekomych problemów z nielegalną aborcją.

"Instytut Guttmachera odmawia zajęcia się największą potrzebą kobiet w ciąży jaka jest dobra opieka medyczna. Jest to najważniejszy czynnik w zmniejszaniu śmiertelności okołoporodowej, powiedział Fishbach w wywiadzie dla LifeNews.com.

"Chociaż Guttmacher przyznaje, że jego dane o aborcji w krajach rozwijających się są oparte na przypuszczeniach i dlatego są niewiarygodne, to nadal uparcie twierdzi, że legalizacja aborcji jest odpowiedzią na problemy ubogich kobiet," dodał.

"Kobiety w ciąży potrzebują dostępu do lekarzy, szpitali, leków, opieki żywieniowej , bezpiecznego porodu i opieki medycznej w celu zmniejszenia ryzyka związanego z ciążą i porodem. Legalizacja aborcji nie służy dobru i poprawie zdrowia kobiet ", powiedział.


Źródło: LifeNews.com 14/10/2009


A Ty co o tym myślisz? Zachęcamy do zamieszczania komentarzy.


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Acha na pewno. To ciekawe dlaczego w raporcie opublikowanym przez WHO najmniejsza umieralnosc okoloporodowa kobiet istnieje w krajach o najbardziej restrykcyjnych prawach aborcji.

Guttmacher nie mowi niz o ogromnych ryzykach dla zdrowia kobiety: jakim jest syndrom postaborcyjny, problemy z pozniejszymi ciazami, czy chocby zwiekszone ryzyko raka piersi. (http://info-ru-486.blogspot.com/2008/04/zaleno-midzy-aborcj-rakiem-piersi.html)

Zreszta nie ma sie co dziwic skoro Instytut Guttmachera byl zalozony najpierw pod nazwa "Center for Family Planning Program Development"- ktora to organizacja jest autonomiczna czescia Planned Parenthood. A sam instytut nosi imie "ginekologa-poloznika" (czyt. mordercy) ktory pracowal przez wiele lat dla Planned Parenthood
A wiec biznes sie kreci, a Planned Parenthood na tak skrzywionych i faszlywych slowach bedzie zarabial kolejne miliony.

Biedne te dzieci i te kobiety.

Nastja pisze...

cóż, najlepiej napisac że aborcja krzywdzi wszystkich wokół, ale może warto też zauważyc że niechciane dzieci również nie są dobrym rozwiązaniem...

tak dla aborcji, niech każdy żyje w zgodzie ze swoim przez nikogo nie narzucanym sumieniem!

Anonimowy pisze...

Oj Nastja. Tak dla aborcji zatem powiadasz?

Masz szczescie ze juz zyjesz i ze nikt nie decyduje o tym czy masz sie narodzic czy nie. Moze wtedy zmienilabys zdanie.

A poza tym to wcale nie jest narzucanie sumienia. Nawet nie masz pojecia ile kobiet zmuszanych jest do zabicia wlasnego dziecka- szczegolnie w krajach gdzie aborcja jest legalna. Co z nimi?

Tak aborcja krzywdzi wszystkich wokol. Najpierw krzywdzi to biedne dziecko brutalnie pozbawiajac go zycia. Pozniej kobiete, jej rodzine, otoczenie.
Najpierw wybieramy sobie kiedy nam pasuje miec dzieci, a pozniej te dzieci wybieraja sobie kiedy juz im nie pasuje stary rodzic i wtedy trzeba sie go pozbyc.

Aborcja niszczy, nigdy nie buduje.

Anonimowy pisze...

"Obrońcy życia od poczęcia do naturalnej śmierci odpowiedzieli na nowy raport" - czyżby obrońcy życia poczętego stali się przeciwnikami kary śmierci? Może to krzywdzący stereotyp, ale zawsze mi się wydawało, że osoby zajmujące się obroną płodów nie miały oporów przed popieraniem stosowania kary śmierci...

A aborcja jest oczywiście złem, ale nie wierzę, że ktoś, kto zmusza kobietę do jej dokonania legalnie nie będzie tak postępował jeśli aborcja będzie całkowicie zakazana.

Nie powinna być. Niestety, tu argument o mniejszym źle ma zastosowanie.

pozdrawiam

Rozgrzeszenie z aborcji - materiał TVN

 Dziś polecam materiał zrealizowany w roku 2015 przez Dzień Dobry TVN na temat tego jak poradzić sobie z traumą po aborcji. Podjęcie decyzji...