Życzymy nadziei na przyszłość, miłości bezustannej i przebaczenia na codzień... Wszystkiego Dobrego !
Anka i Zespół
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Czasem przeszukuję sieć, otwieram Google i wpisuję "aborcja". Polskie odnośniki przerażają mnie. Nie ma nic dla kobiet które to zr...
-
"Widzę moje dziecko we śnie" - to poruszające świadectwo Karin Struck , byłej działaczki niemieckich ruchów lewicowych, która po ...
1 komentarz:
Pani Anno - zamiast komentarza Najserdeczniejsze Życzenia pomyślności w Nowym 2008 Roku, oby jak najmniej było zabójstw dzieci poczętych, niech każda kobieta zechce dzielić się miłością z istotką, którą nosi pod sercem.
Dziękuję za pamięć i życzenia.
PS
Nie wiem, czy to syndrom czy jak to tam mądrze różni mogą nazwać - wg mnie to ból i łzy do końca życia po tym, kiedy zabiłam swoje dziecko.
Nie szukałam terapeuty - nie będę z nim rozmawiać, dobrze, że potrafię głośno powiedzieć: tak, zabiłam swoje dziecko.
Jestem starą kobietą - ten ból nie starzeje się i nie ustaje. Umrę z tą świadomością i być może dobry Bóg pozwoli mi spotkać tam moje dziecko.
Prześlij komentarz