poniedziałek, 20 lipca 2009

Terapia "Żywa Nadzieja"

Terapia "Żywa nadzieja" powstała na przełomie lat 80. i 90. w Kanadzie. Jej twórcą jest kanadyjski psychiatra Philip Ney. Obecna wersja programu, która korzysta również z innych szkół terapeutycznych i jest wynikiem doświadczeń wielu terapeutów z różnych krajów europejskich, nosi nazwę NEST (New Experience for Survivors of Trauma) - Nowe doświadczenie dla osób dotkniętych traumą.

Program terapeutyczny skierowany jest przede wszystkim do osób dorosłych, doświadczonych przemocą, wykorzystaniem, zaniedbaniem i różnego rodzaju stratami prokreacyjnymi m.in. utratą w miarę dobrego dzieciństwa czy stratami dzieci jeszcze przed ich urodzeniem np. przez poronienie, urodzenie martwego dziecka, a także śmierć okołoporodową.

Często rodzice po stracie dziecka potrzebują pomocy specjalistów, aby odzyskać chęć do życia i móc normalnie funkcjonować w świecie. Tak więc terapia obejmuje te osoby, które doświadczyły wymienionych traumatycznych przeżyć. Terapia obejmuje również te kobiety oraz tych mężczyzn, którzy podjęli decyzje o zabiciu swojego poczętego dziecka, czyli o aborcji. Z terapii korzystają również ich żyjące dorosłe dzieci.

Więcej w wywiadzie z terapeutką dr Wiesławą Stefan

Zobacz też wywiad z psychiatrą dr Witoldem Simonem

LISTA TERAPEUTÓW

Wcześniejsza aborcja zwiększa ryzyko przedwczesnego porodu

U kobiet, które dokonały aborcji, bez względu na metodę jej przeprowadzenia, wzrasta ryzyko wystąpienia powikłań w następnej ciąży. Bardzo często dochodzi do przedwczesnego porodu.

W dniach 28.06 – 1.07 br. w Amsterdamie (Holandia) odbyła się coroczna konferencja European Society of Human Reproduction and Embryology (ESHRE - Europejskie Towarzystwo ds. Reprodukcji i Embriologii Człowieka).

Eksperci apelują o wprowadzenie obowiązku informowania kobiet o wszelkich efektach ubocznych przerwania ciąży, szczególnie tych, które wpływają na obniżenie płodności. Liczba przypadków aborcji osiągnęła w ubiegłym roku bardzo wysoki poziom. W Europie najwięcej dzieci ginie w Anglii i Walii – przeprowadza się tam ok. 200 tys. aborcji chirurgicznych rocznie. Nie sposób policzyć przypadki aborcji farmakologicznej.

Związek między aborcją i przedwczesnym porodem potwierdzają kolejne badania prowadzone nad problematyką patologii ciąży. Przerwanie jednej ciąży zwiększa o 20 % ryzyko urodzenia następnego dziecka przed ukończeniem 37 tygodnia życia w łonie matki.

W przypadku kolejnych aborcji wzrasta ryzyko urodzenia dziecka przed 34 tygodniem ciąży – prawdopodobieństwo dochodzi nawet do 50 %.

Kobiety, które przerwały dwie lub więcej ciąż ryzyko przedwczesnego porodu przy następnej ciąży jest podwojone.


Dr Robbert van Oppenraaij z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie stwierdził, że lekarze nie są w stanie podać konkretnej przyczyny, która powoduje poaborcyjne powikłania. Wiele wskazuje na to, iż podczas przerywania ciąży dochodzi do uszkodzenia macicy lub szyjki macicy. Ponadto u kobiet po aborcji stwierdza się liczne przypadki infekcji narządu rodnego.

Źródło: Daily Mail” – 29.07.2009 r. via HLI

Zobacz też: Bezpieczna aborcja to szkodliwy mit

Rozgrzeszenie z aborcji - materiał TVN

 Dziś polecam materiał zrealizowany w roku 2015 przez Dzień Dobry TVN na temat tego jak poradzić sobie z traumą po aborcji. Podjęcie decyzji...